Na radarze – Eschatos

Shmup to specyficzny gatunek, gdyż gry zaliczające się do niego jednej strony dają często sporo radości, z drugiej zaś nie raz stanowią spore wyzwanie i sprawdzian dla refleksu i spostrzegawczości gracza. Choć raczej preferuję „spokojniejszą” rozgrywkę, to z jakiegoś powodu ciągnie mnie do retro strzelanek tego typu, i tak właśnie jest w tym przypadku. Eschatos…

O dźwięku słów kilka – Słuchawki Nacon RIG 800 PRO HS

Pokazywałem Wam już douszne, uwiązane na kablu pchełki od Nacona, a tym razem czas sięgnąć po nieco większy kaliber w postaci modelu RIG 800 PRO HS. Zapraszam do czytania! Na sam początek kilka broszurowych frazesów i innych suchych informacji. W ofercie Nacona są aktualnie dostępne 3 odmiany modelu 800 PRO — HS / HX /…

O tym, w co ostatnio grałem słów kilka — Vaccine

Czytając moje wywody, można chyba bez pudła stwierdzić, że jestem fanem indyków i horrorów. Tak się składa, że tytuł, o którym dzisiaj chciałbym pogadać, zalicza się do obu kategorii. Na Vaccine, bo o tej grze mowa, moją uwagę zwrócił mój przyjaciel Maciej (@gramsewgre), podzielający moje zamiłowanie do obu gatunków. Retro stylistyka zaciekawiła mnie na tyle,…

O tym, w co ostatnio grałem słów kilka — War Mongrels

Nostalgia to potężne jednakże szalenie niebezpieczne narzędzie, umiejące zarówno zrobić dużo dobrego dla „produktu” jak i całkowicie go pogrzebać. Nasze rodzime studio — Destructive Creations, po średnio udanych tytułach jak np. kontrowersyjny Hatered, postanowiło zagłębić się we wspomnienia graczy, wypuszczając na rynek War Mongrels, tytuł mocno inspirowany klasykiem taktycznych strategii — Commandos. Co prawda produkcja…

O dźwięku słów kilka – Słuchawki Nacon RIG 200HS

Nie od dzisiaj wiadomo, że dźwięk jest ważnym elementem każdej gry. Odpowiednio dobrana ścieżka dźwiękowa może spotęgować immersję płynącą z rozgrywki, jednak tak samo, jak w przypadku obrazu, przyjemność z odbioru nawet największej wirtuozerii artysty, może popsuć kiepskiej jakości, niewygodny w użyciu hardware. Jeśli dodatkowo tak jak ja, nie jesteście jakimiś wielkimi fanami wielkich, nausznych…

O tym, w co ostatnio grałem słów kilka — Cannon Dancer – Osman

Moda na przywracanie mniej lub bardziej znanych tytułów sprzed lat trwa w najlepsze, a remake, remaster, reeboot to pojęcia zdające być przywoływane przy co drugiej premierze. Tak się składa, że gra, o której chciałbym dzisiaj z Wami porozmawiać, oryginalnie miała swoją premierę 1996 roku na maszynach arcade i po prawie trzech dekadach trafia pod strzechy…