Jeśli ktoś z Was śledzi, bądź sprawdzał kiedyś projekty z mojej małej wydawniczej serii, to na pewno zdążył zauważyć, że Mizzurna Falls dostała już swoje „pełnoprawne” wydanie jakiś czas temu.
Mizzurna Falls to ostatnia gra wydana w 1998 roku w Japonii, przez Human Entertainment, twórców serii Clock Tower (krótko po tym firma ogłosiła swoją upadłość). Uważana za pierwszą produkcję 3D z otwartym światem gdzie rozgrywka toczy się w czasie rzeczywistym. Dodatkowym smaczkiem w tym wszystkim jest to, że PlayStation, była w stanie udźwignąć wszystkie zaimplementowane funkcje, takie jak cykl dobowy, plany dnia NPC’ów czy brak ekranów ładowania na przestrzeni mapy.
Moje poprzednie wydanie (a dokładniej patch językowy) miało oznaczenie v0.8, jednak powstało, gdyż deweloper odpowiedzialny za implementację patcha należy do osób, które wydają się być bardziej zafascynowane samą drogą do celu niż celem w samym sobie i obawiałem się, ze projekt nigdy nie doczeka finiszu.
Na szczęście tak się nie stało, gdyż znaleźli się inni chętni, którzy postanowili dokończyć dzieła. Projekt, opracowany przez nikita600 i Cirosan, wykorzystuje oryginalne tłumaczenie stworzone przez Resident Evie. Twórca gier mobilnych oraz profesjonalny tłumacz/edytor lokalizacji, współpracowali przez kilka miesięcy, aby w końcu opracować działającą łatkę tłumaczeniową dla gry. Nikita stworzył narzędzie specjalnie dla Mizzurna Falls, które używa nowego algorytmu kompresji, aby zmieścić na dysku więcej tekstu niż było to możliwe wcześniej.
Problemem jednak okazał się sam skrypt, gdyż jego rozmiar powodował problemy z implementacją. Cirosan (po uzyskaniu zgody od Resident Evie) przepisał kompletnie całe tłumaczenie, zmniejszając jego objętość przy jednoczesnym nadaniu bardziej naturalnej formy tłumaczonym kwestiom. Większość prac nad łatką została wykonana podczas kwarantanny podczas pandemii Covid-19; Nikita i Cirosan porozumieli się za pośrednictwem Discorda, aby opracować łatkę.
Jako, że poprzedni projekt instrukcji w zasadzie pochłonął wszystkie materiały jakie posiadałem na temat tej gry (a przynajmniej te, które da się wykorzystać bez znajomości języka japońskiego), postanowiłem ponownie postawić na formę znaną z kopii recenzenckich i ograniczyć się do nadruku na CD z czarnym spodem i składanej okładki.
To tyle na dzisiaj.
Mam nadzieję, że się Wam podobało!
Kuba „PlayStation Fanatyk”