W moich wpisach zdarza mi się poruszać kwestię mojego wieku, szczególnie kiedy wspominam o jakichś tytułach czy gatunkach z dawnych lat (kiedyś to były czasy… teraz to nie ma czasów). Jak widzicie po tytule, mój rozmówca poszedł o krok dalej. Nie przedłużając, zapraszam do rozmowy ze „starym” Rafałem!
1. Powiedz Nam coś o Sobie. Ile masz lat, co robisz na co dzień itp
Cześć, nazywam się Rafał i w tym roku będę obchodził 42 urodziny — ksywa Stary Gracz zobowiązuje :). Na co dzień zajmuję się prowadzeniem firmy świadczącej usługi w obszarach marketingu cyfrowego z naciskiem na reklamę cyfrową. W wolnym czasie oczywiście oddaję się swojemu ulubionemu hobby, jakim są gry video oraz staram się na bieżąco konsumować wytwory popkultury współczesnej w postaci filmów, seriali, komiksów i książek. A i próbuje to jeszcze pogodzić wszystko z treningami kardio (bieganie i rower), bo jednak trzeba dbać o zdrowie i kondycję w tym wieku heh.
2. Jakie jest Twoje najwcześniejsze wspomnienie związane z grami?
Wydaje mi się, że to będzie jakaś połowa lat 80. dwudziestego wieku — za pewne jakiś górski lub nadmorski ośrodek — kiedy to będąc mały berbeciem w wieku 5 lat, pierwszy raz zobaczyłem automat z grą „Space Invaders”. Byłem zafascynowany tym, co się dzieje na ekranie i pamiętam, że moja mama nie mogła mnie oderwać od tego automatu. A chwilę później gdzieś w okolicach 1988 czy 1989 pojawiło się u mnie w domu Atari 65XE z magnetofonem i wtedy zaczęło się moje prawdziwe granie. I tak nieprzerwanie gram do dzisiaj — prędzej Ci powiem z pamięci, jaka gra wyszła w jakim roku na przestrzeni ostatnich 30 lat, niż przypomnę sobie jakieś ważne daty związane z uroczystościami rodzinnymi czy cokolwiek podobnego…





3. Co kolekcjonujesz?
Zbieram figurki i edycje kolekcjonerskie gier, ostatnio też poluję na steelbooki.
4. Jak długo kolekcjonujesz?
Zacząłem interesować się edycjami kolekcjonerskimi gier gdzieś w okolicach 2015. Miałem wtedy na półce chyba z 3 figurki — Adama Jensena od Play-Arts z edycji kolekcjonerskiej „Deus Ex: Human Revolution”, Locusta od McFarlane Toys z „Gears of War” i figurkę Kapitana Harlocka z anime „Space Pirate Captain Harlock”. Można powiedzieć, że zbieram figurki i gadżety od 7 lat.
5. Jak duża jest twoja kolekcja?
Aktualnie 60 figurek — niektóre można by nazwać statuami jak, chociażby diorama z „Halo 5: Guardians”, czy figura z „Recore”.
6. Czy masz jakieś cele związane z kolekcjonowaniem?
W zasadzie nie. Problem wynika trochę z braku miejsca i w sumie powoli dochodzę do wniosku, że coraz bardziej szkoda mi wydawać średnio 1000 zł na słabej jakości figurkę z edycji kolekcjonerskiej. Mam wrażenie, że kiedyś te figurki były lepszej jakości, a sama edycja kolekcjonerska oferowała lepsze fanty. W zasadzie robię preordery kolekcjonerki, kiedy wiem, że nadchodząca produkcja będzie klasy Triple-A. W tym roku kupiłem kolekcjonerki „Dying Light 2: Stay Human” czy „Horizon II: Forbidden West” i uważam, że całkiem nieźle prezentują się na półce. Dla mnie jest to trochę taka pamiątka, a po trochu pewnego rodzaju uhonorowanie twórców za ich trud włożony w pracę nad grą.






7. Jaki był Twój najlepszy zakup/największy steal?
Nowa kolekcjonerka „Doom Eternal” za 500 zł. Hełm jest fantastyczny i często go wkładam, kiedy nagrywam jakiś śmieszny filmik albo robię foto na Insta 🙂
8. Jakie były Twoje ulubione gry? Czy nadal do nich wracasz?
Oj tutaj by można sporo wymienić tytułów. Może dekadami 🙂 Pierwsza połowa najntisów to przede wszystkim Amiga 500 i przygodówki point’n’click od Lucas Arts, Sierra, Revolution, Delphine Software i innych. To także platformówki, z których słynęła Amiga i strzelaniny. Po przesiadce na PC w okolicach 1994/95 królowały u mnie fpsy „Doom” i „Wolfenstein” i klony, a chwilę potem oczywiście „Duke Nukem 3D”, „Quake” i tak dalej. W 1998 kupiłem konsolę PlayStation i tak zostałem fanem grania w gry video (termin gry komputerowe odnosił się wtedy do PC). „Metal Gear Solid”, „Silent Hill”, „Wipeout”, platformówki czy pierwsza styczność z jRPG – „Final Fantasy VII” – to gry, o których zawsze pamiętam, jak wspominam to, co zdefiniowało mnie jako gracza konsolowego. W sumie w roku 2000 przestałem upgrade’ować swojego Peceta i w 2001 poświęciłem się już graniu tylko na konsolach: wpierw kupując PS2 a chwilę potem Xboxa OG. I tak to już zostało ze mną do dzisiaj.
Często wracam do tetralogii „Uncharted” i dylogii „The Last of Us”. Pierwszy cykl dlatego, że składa hołd kinie nowej przygody z lat 80. („Indiana Jones”), a drugi, bo historia podróży Ellie I Joela przez postpandemiczne Stany Zjednoczone to jedna z najlepszych historii, jakie widziałem w grach — o sequelu można by dużo mówić, ale ja uważam go za bardzo udaną, choć fabularnie kontrowersyjną kontynuację, Ale podobało mi się, jestem fanem, czekam na owe „niezapowiedziane” remastery na PS5 🙂
Reasumując, dzisiaj najchętniej gram w: FPSy, gry TPP, przygodówki (fajnie, że po 2010 nastąpił renesans i ten gatunek wrócił na salony), platformówki. A z retro to lubię pograć we „Flashbacka”, „Another World”, czy właśnie stare point’n’clicki z lat 90.






9. Jaki byłby według Ciebie przykład „ukrytej perełki”?
Jeśli pytasz o gry to zdecydowanie „Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay” na Xboxa z 2004 – często wracam do tej gry pożyczając X360 od znajomego i grają w remaster z 2009 z sequelem, czyli „Assault on Dark Athena”. Fantastyczna historia i udane połączenie kilku gatunków: FPSa z elementami RPG i platformókowymi sekcjami (kamera TPP). A wszystko to w doskonałej oprawie audiowizualnej (głos Vina Diesla, Rona Pearlmana czy Xzibita).
Poza tym uwielbiam co roku wracać do pierwszego „Mirror’s Edge” z 2008 roku, który dzisiaj śmiga w 4k, 60 fps i autohdr na XSX. Warto wspomnieć też o „Metro: Exodus” , który moim zdaniem jest jednym z najfajniejszych fpsów poprzedniej generacji, chociaż trudno go nazwać ukrytą perełką…
10. Czy uważasz Siebie bardziej za kolekcjonera gier czy gracza? Jaka jest w Twojej opinii granica pomiędzy tymi dwoma światami?
Myślę, że gracza. Gram dużo, na ile mi czas pozwala, sporo czasu zajmują mi aktywności związane z prowadzeniem socjali i zbierania materiałów do podcastu, który nagrywam cyklicznie co dwa tygodnie, ale o tym niżej. Lubię zbierać figurki i steelbooki, a gry właśnie w wersjach fizycznych — może to jakiś atawizm, ale wiem, że takiej gry nikt mi nie skasuje ani nie zabierze, jak wygaśnie jakaś licencja… Co do drugiego pytania: nie wiem. Czy granicą jest posiadanie 100 figurek, czy jednak 50? Wydaje mi się, że na to pytanie każdy sobie odpowie sam: jeśli kupuję gry, zbieram figurki i gadżety związane z moim ulubionym hobby, to znaczy, że chyba jestem graczem i kolekcjonerem.
11. Twoje ulubione gry w kolekcji?
Widzisz mój problem z kolekcją gier jest taki, że ich nie zbierałem aż do czasów nastania ósmej generacji (PS4 / Xone). Ja mam taką zasadę, że jak wjeżdża nowa generacja konsol, to stare sprzęty wraz z grami zawożę do sierocińców i oddaję, co by służyły dalej, a nie kurzyły się w kartonach pochowane gdzieś w szafach. Więc mogę tylko podać kilka gier o statusie „zawsze wrócę”, które stoją na moim honorowym miejscu na szafce gracza: „The Last of Us 1 i 2”, „Max Payne 3”, „Chronicles of Riddick: Assault on Dark Athena”, „Splinter Cell: Chaos Theory”, kolekcja hd „Metal Gear Solid” plus „MGS4” plus „Phantom Pain” (w zasadzie wszystko od Hideo Kojima), „God of War” wszystkie z naciskiem na tego z 2018, „Mirror’s Edge” z 2008, „Titanfall 2”. Oczywiście też cała seria „Uncharted” i nowa trylogia „Tomb Raidera”. Poza tym jestem od zawsze fanem serii „Halo” i „Gears of War”…




12. Najrzadszy okaz w Twojej kolekcji?
Z rzadkich rzeczy to na pewno figurka bohaterki i robopsa z „Recore” i popiersie pilota z „Titanfall 2”. No i hełm z „Halo 3 Legendary Edition”.
13. Czy jesteś obecny w mediach społecznościowych?
Tak, od roku prowadzę na Instagramie profil „stary.gracz”( i jego bliźniaczy profil na FB) oraz nagrywam podcast o grach video „Stary Gracz” – audio i video. Zapraszam do odwiedzin profilu i słuchania podcastu – mówią ludzie że dobre 😉 Linki do wszystkiego można znaleźć na www.starygracz.pl
W sumie wpadłem na ten pomysł po 40stce w czasie pandemii i przymusowego siedzenia w domu, że może czas zacząć też opowiadać o grach, pisać o nich i publikować różne ciekawe artefakty. W końcu odpaliłem profil na FB/IG w styczniu 2021 i tak to się kręci siłą rozpędu. Do tego dochodzi też oczywiście wspomniana na wstępie szczypta popkultury w postaci książek, komiksów, seriali i filmów. Zapraszam 🙂

14. Jakieś rady/słowa mądrości dla innych kolekcjonerów?
Chyba nie czuję się na siłach, żeby komuś coś doradzać. Jeśli chodzi o artefakty, to poluję na nie na zamkniętych grupach kolekcjonerskich na FB, szperam na olx i allegro i oczywiście ebayu, choć ostatnio o wiele mniej niż kiedyś. Teraz skupiam się na rozwijaniu podcastu i to sprawia mi największą frajdę! Dzięki za pytania, pozdrawiam czytelników bloga!

To tyle na dzisiaj.
Mam nadzieję, że się Wam podobało!
Kuba „PlayStation Fanatyk”