O tym, w co ostatnio grałem słów kilka – Save Room

Nieco ponad tydzień temu wspominałem o nietypowym tytule opartym na zarządzaniu ekwipunkiem wartym uwagi, a tymczasem traf chciał, że miałem okazję go sprawdzić. Ograniczone miejsce w plecaku bohatera to czasem horror w horrorze, który pewnie niejednokrotnie doprowadzał do szału graczy. Serią nieodmiennie kojarzoną z tym „ficzerem” jest Resident Evil, gdzie często trzeba było się nagłowić aby zdecydować co będzie bardziej przydatne w obliczu spotkania z zombiakami. Ekipa z Fractal Project, postanowiła przekuć ten koncept w samodzielną grę i tak to powstało Save Room.

Ten na pozór prosty tytuł oferuje czterdzieści poziomów, których trudność i złożoność rośnie liniowo. Cel jest prosty — musisz znaleźć sposób, aby zmieścić wszystkie dostępne przedmioty w środku „walizki”. Zaczynamy od prostego układania kilku broni i amunicji, aby później musieć również zadbać o poziom zdrowia (dodatkowo miksując zioła) czy przeładowanie pukawek. Naturalnie przedmioty można obracać, a niektóre dodatkowo układać jedne na drugich.

W kwestii wizualnej, już na pierwszy rzut oka widać bezsprzeczną inspirację czwartą odsłoną hitu Japończyków (swoją drogą mój znajomy Maciek wspomniał mi, że w pierwotnej wersji PC chyba nawet wykorzystano assety żywcem wyciągnięte z gry). Dodatkowo w tle możecie usłyszeć ścieżkę, którą spokojnie można by pomyli z motywem dźwiękowym z RE.

Jeśli miałbym do czegoś porównać Save Room to byłby to … młotek! Zanim stwierdzicie, że mi już całkowicie odbiło to pozwólcie, że uzasadnię — młotek to proste konstrukcyjne narzędzie, z konkretnym przeznaczeniem i jeszcze łatwiejszym sposobem użycia (o ile macie cela bo inaczej auć). Dokładnie tak samo jest z Save Room, gdyż gra nie udaje niczego, nie aspiruje do miana najlepszej gry logicznej na świecie czy tytułu AAA, jednocześnie kosztując raptem 20 PLN zapewnia przyjemne zajęcie na dłuższy czas. Jeśli lubicie tego typu układanki to polecam sprawdzić.

To tyle na dzisiaj.
Mam nadzieję, że się Wam podobało!
Kuba „PlayStation Fanatyk”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s